Forum Orzysz Strona Główna Orzysz
Pierwsze niezależne forum o naszym mieście
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Współczesny system wychowania i karania
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Orzysz Strona Główna -> Orzysz - aktualności z życia miasta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pastor
Sierżant
Sierżant



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Orzysz

PostWysłany: Pon 9:57, 06 Lis 2006    Temat postu:

Zostałem wywołany do tablicy, więc muszę się bronić. Otóż chciałbym wyjaśnić, że nie jestem nauczycielem i mam zawód związany bardziej ze skutkami braku wychowania niż z wychowaniem. Moje wnioski na temat wychowania formułuje na podstawie obserwacji i bliskich kontaktów z nauczycielami.

Dla cobra99 – myślę, że ministerstwo doskonale wie o przemocy w szkole, ale tutaj obowiązuje zasada spychania odpowiedzialności na innych. Ministerstwa na kuratoria, kuratoria na dyrekcję, a ci ostatni na nauczycieli.
Nauczyciele się nie bronią, chyba ze względu na walki między związkami zawodowymi. ZNP o podłożu SLD, walczy ze związkami zawodowymi o pochodzeniu solidarnościowym. Taka jest smutna prawda.
Agresja w szkole to wynik celowego i zamierzonego działania w postaci wprowadzenia bezstresowego wychowania. Należało to przewidzieć, a ludzie dokonujący rewolucyjnych zmian winni to przewidzieć. To oni dysponowali sztabami analityków i różnej maści pedagogami i oni winni to przewidzieć.

Dla Elzo – zgadzam się z Tobą, że młodych należy najpierw nauczyć życia w demokracji. Niestety nauka nie może być tylko miła, przyjemna i bezstresowa. Wychowanie to ciężka praca i dla wychowawcy należy dać środki do jej realizacji, a nie jak obecnie – nakazać prowadzić edukację bezstresowo i koniec.

Myślę, że dyscyplina zawsze powinna istnieć, gdy się chce ukształtować młode umysły, które z samej natury będą przeciwstawiać się wzorcom zachowań starszych. Podobnie sprawa odnosi się jeśli chodzi o resocjalizację więźniów. U nas jak zawsze wpadamy z jednej skrajności w drugą. Obecnie wszystko jest nastawione na resocjalizację więźniów. Istnieje przykład kraju, który chciał resocjalizować więźniów i bezstresowo wychowywać uczni. Otóż ten kraj to USA. W latach siedemdziesiątych karanie więźniów oparto na resocjalizacji. W więzieniach zbudowano biblioteki siłownie itd. Obecnie wszystko to odeszło w przeszłość. Amerykanie znów wracają do podstawowej funkcji kary tj. represji. Likwiduje się wszelką infrastrukturę, która miała więźniom uprzyjemnić odbywanie kary. My niestety nie dysponujemy taki środkami jak USA, które poniosły klęskę w systemie wychowania i resocjalizacji. A więc czy stać jest nas z taki środkami jakimi dysponujemy na powielanie takich samych błędów jak inni. Przecież sami mamy dobre doświadczenia z przeszłości, gdy w szkołach panował ład i porządek. Winniśmy wrócić do systemu, który skutecznie działał przez wiele lat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kupa
Starszy kapral
Starszy kapral



Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: twarogi wypychy

PostWysłany: Pon 12:18, 06 Lis 2006    Temat postu:

Cytat:
Winniśmy wrócić do systemu, który skutecznie działał przez wiele lat.


skuteczny to on był, tyle tylko że nie chciałbym żeby kiedyś, jakiś nauczyciel łamał na moim dziecku linijkę czy inną dyscyplinkę, tylko za to że się spóźnił na lekcje. kiedyś jak byłem w 5 klasie podstawówki, spóźniliśmy na lekcje z kilkoma kolegami, normą było dostać metrową, drewnianą linijką w łapę. ale pani T.K zawsze była wyrozumiała i pozwalała wyjść do ubikacji żeby schłodzić rękę. czasem kończyło się trochę gorzej, swego czasu połamała na plecach jednego kumpla dyscyplinkę z włókna szklanego, nie muszę dodawać jaki to jest mocny materiał, no i jak potem wyglądały plecy. czy to przynosiły jakikolwiek skutek? słabo, każdy z nas wiedział że trzeb trochę pocierpieć i dalej każdy robił swoje. tak więc tamten system też ma swoje wady, ale na pewno mniej niż obecny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mihaugal
Podporucznik
Podporucznik



Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:02, 06 Lis 2006    Temat postu:

ale nie równaj systemu z biciem - bo to nie to samo. "kary cielesne" były tylko jednym z elementów - z drugiej strony nikomu to na złe chyba nie wyszło... Nie mówię, żeby naparzać dzieci - ale bezstresowe wychowanie dało piękne owoce - może by więc jednak w stronę stresu wrócic...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pastor
Sierżant
Sierżant



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Orzysz

PostWysłany: Pon 14:54, 06 Lis 2006    Temat postu:

Zgadam się z mihaugal`em - nie można wpadać z jednej skrajności w drugą. Dyscyplina w szkole jest elementem koniecznym. Nie uważam, że należy dzieci bić, ale zaostrzyć kary i dyscyplinę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nataR
Młodszy chorąży
Młodszy chorąży



Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Orzysz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:56, 06 Lis 2006    Temat postu:

Dobrze,że tacy młodzi ludzie, jak Wy - mają wyrobione zdanie na temat dyscypliny i karania. Zazwyczaj spotykamy się się z pobłażliwością i tolerancją.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elzo
Sierżant
Sierżant



Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stąd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:29, 07 Lis 2006    Temat postu:

O biciu w szkole nawet nie powinno być mowy! To nie jest metoda! Dyscyplina nie ma nic wspólnego z biciem. Nie chodzi tu bowiem o narzędzie powszechnie stosowane w dawnych wiekach, ale o zespół zachowań. Szkoła powinna przede wszystkim jasno określić swoje wymagania / obowiązki, co wolno, czego nie wolno/, zapoznawać z nimi rodziców i uczniów, a potem konsekwentnie przestrzegać. W wychowywaniu dzieci to podstawowa zasada. Dziecko musi się nauczyć, że wszystko co w życiu powie, czy co zrobi ma swoje skutki że tylko ono będzie ponosić konsekwencje swoich czynów.

Rodzice i szkoła powinni zadbać o rozwój wyobraźni u dzieci, bo tylko ludzie bez wyobraźni nie potrafią przewidywać skutków swoich zachowań i tłumaczą się tak, jak gimnazjaliści z Gdańska, że to były tylko żarty, nic jej przecież nie zrobiliśmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZaremB
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy



Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: już Orzysz

PostWysłany: Wto 0:33, 07 Lis 2006    Temat postu:

I CHYBA NIC DODAĆ NIC UJĄĆ

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malmur4
Starszy kapral
Starszy kapral



Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: orzysz

PostWysłany: Wto 10:57, 07 Lis 2006    Temat postu:

Uważam że pilniej powiniśmy zwracać uwagę na zachowanie naszych najmłodszych w pszedszkolu, bo tam zaczyna się kształtować osobowość. Jeśli dziecko w przedszkolu zaczyna wyśmiewać się z innego dziecka z powodu ubioru i dołączają do niego inni a pani pszedszkolanka nie reaguje i na uwagę rodzica udaje wzburzenie i wypiera się to nie mamy o czym mówić.Takie ignorowanie sytuacji w przyszłości procentuje, bo czym skorupka za młodu nasiąknie to na starość trąci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pastor
Sierżant
Sierżant



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Orzysz

PostWysłany: Wto 11:03, 07 Lis 2006    Temat postu:

malmur4 napisał:
Uważam że pilniej powiniśmy zwracać uwagę na zachowanie naszych najmłodszych w pszedszkolu, bo tam zaczyna się kształtować osobowość. Jeśli dziecko w przedszkolu zaczyna wyśmiewać się z innego dziecka z powodu ubioru i dołączają do niego inni a pani pszedszkolanka nie reaguje i na uwagę rodzica udaje wzburzenie i wypiera się to nie mamy o czym mówić.Takie ignorowanie sytuacji w przyszłości procentuje, bo czym skorupka za młodu nasiąknie to na starość trąci.


Masz absolutną rację malmur4, edukacja powinna zaczynać się już w przedszkolu. Niestety przedszkola służą obecnie za przechowalnie dla dzieci zajętych rodziców. Oczywiście nie należy zrzucać całą winę na wychowawców. Wychowanie zależy przede wszystkim od rodziców i nikt ich w tym nie zastąpi. Jeśli rodzice tolerują zachowanie dziecka i naśmiewanie się z innych, to jest to niedopuszczalne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mihaugal
Podporucznik
Podporucznik



Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:11, 07 Lis 2006    Temat postu:

Elzo napisał:
O biciu w szkole nawet nie powinno być mowy! To nie jest metoda! Dyscyplina nie ma nic wspólnego z biciem. [...] w wychowywaniu dzieci to podstawowa zasada. Dziecko musi się nauczyć, że wszystko co w życiu powie, czy co zrobi ma swoje skutki że tylko ono będzie ponosić konsekwencje swoich czynów.


generalnie nie jestem agresywny (agresywność - "1" Twisted Evil ) - ale myslę, że łagodne tłumaczenie młodocianym bandytom :
"słuchaj, chłopcze, Twój uczynek był niedobry, zły i ktoś ucierpiał przez to blablabla" - to można w filmie pokazać - i to w komedii.
Piszesz o konsekwencjach - świetnie! Dzisiejsze metody sa tak pobłażliwe, że (pardon) żal dupę ściska!
A do tego dochodzi fakt, że takiego kilkunastoletniego debila-sadystę za moje pieniądze będą trzymac w ośrodku z nadzieją że zrozumie, wyprostuje się. Wolne żarty - spójrz co się wyprawia w tych ośrodkach! Toć to uniwersytet dla zbrodniarzy!
Gwałty, przemoc i co tylko sobie jeszcze jesteś w stanie wymyslić.
To, co przedstwaiłaś to wyjściowe założenia bezstresowego wychowania - które o ile zostanie idealnie ppoprowadzone - i to przez stałych opiekunów, a nie przez 6 godzin pobieżnej nauki w szkole - to może zaowocować pozytecznymi i zadowalającymi owocami.
Do czego zmierzam? Może jednak kary - nawet cielesne - powinny wrócić?
Może skończyłaby się produkcja zwyrodnialców?
Uważam, że w tej materii dośc już liberalizmu - najwyższy czas podejmować konkretne radykalne kroki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pastor
Sierżant
Sierżant



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Orzysz

PostWysłany: Wto 11:40, 07 Lis 2006    Temat postu:

Jeśli chodzi o sprawę kar cielesnych, to dodam jako ciekawostkę, że ostatnim państwem w Europie jakie je stosowało oficjalnie była Wielka Brytania. Stosowano ją do roku 1968. Karano tak za sutenerstwo i za złe zachowanie w szkole. Czytałem gdzieś dane, że od zniesienia tej kary do roku 1975 - 3 krotnie wzrosła ilość recydywy, czyli powrotu do przestępstwa, oczywiście jeśli chodzi o sutenerstwo. A więc czyżby Brytyjczycy pozbawili się skutecznie działającej broni?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elzo
Sierżant
Sierżant



Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stąd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:39, 07 Lis 2006    Temat postu:

No, zawiodłam się na Tobie mihaugal! Dlaczego wyrywasz fragmencik mojej wypowiedzi ?
Co ma wspólnego ponoszenie konsekwencji swoich czynów z wychowaniem bezstresowym? W ogóle mówienie o wychowaniu bezstresowym nie ma najmniejszego sensu, bo życie od samego początku jest stresujące.
A co do bicia dzieci w szkole. Jak już Twoje dzieci pójdą do szkoły, a nikt Ci nie zagwarantuje, że nie będą sprawiały kłopotów wychowawczych, to wtedy porozmawiamy czy zgadzasz się na kary cielesne. Inne ma się zapatrywania dopóki nie ma się własnych dzieci.
A produkcja zwyrodnialców zaczyna się w domu. Do szkoły przychodzi siedmiolatek z dużym bagażem wartości wyniesionych z rodzinnego domu. Nauczyciel /myślę o naprawdę zaangażowanym/ bez współpracy z rodzicami niewiele zrobi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malmur4
Starszy kapral
Starszy kapral



Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: orzysz

PostWysłany: Wto 23:25, 07 Lis 2006    Temat postu:

Słyszałam dziś, że ma wejść w życie stosowanie kar w szkole nawet za drobne przewinienia.Jestem za, tylko nie wiem czy zda to rezultat w gimnazjach czy szkołach średnich ,gdyż mamy tu doczynienia z jednostką w pełni ukształtowaną.Czy nie wywoła to buntu obfitujacego agresją młodego człowieka.Być może dołaczy do tego rodzic uważający że krzywdzą jego ''niewinne'' dziecko. Twisted Evil Być może system ten zadziała gdy zastosujemy go już u najmłodszych dzieci i zastosujemy szeroką edukacje rodziców i współpracę DZIECKO-RODZIC-NAUCZYCIEL

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cobra99
Starszy chorąży
Starszy chorąży



Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:36, 07 Lis 2006    Temat postu:

mundurki, zakazy, kary - czy to jest forma edukacji Question może i jest, ale nakazami i zakazami wiele nasze ciało pedagogiczne nie zwojuje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nataR
Młodszy chorąży
Młodszy chorąży



Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Orzysz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:21, 08 Lis 2006    Temat postu:

malmur4 napisał:
Słyszałam dziś, że ma wejść w życie stosowanie kar w szkole nawet za drobne przewinienia.Jestem za, tylko nie wiem czy zda to rezultat w gimnazjach czy szkołach średnich ,gdyż mamy tu doczynienia z jednostką w pełni ukształtowaną.Czy nie wywoła to buntu obfitujacego agresją młodego człowieka.Być może dołaczy do tego rodzic uważający że krzywdzą jego ''niewinne'' dziecko. Twisted Evil Być może system ten zadziała gdy zastosujemy go już u najmłodszych dzieci i zastosujemy szeroką edukacje rodziców i współpracę DZIECKO-RODZIC-NAUCZYCIEL


Zgadzam się z tym, co napisała wyżej malmu4 i Elzo "A produkcja zwyrodnialców zaczyna się w domu. Do szkoły przychodzi siedmiolatek z dużym bagażem wartości wyniesionych z rodzinnego domu. Nauczyciel /myślę o naprawdę zaangażowanym/ bez współpracy z rodzicami niewiele zrobi"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Orzysz Strona Główna -> Orzysz - aktualności z życia miasta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin