Orzysz

Endriu48

Hejka

Dawno nie zaglądałem do tego działu. Crying or Very sad

Znalazłem ciekawy przepis. [tzw. męska kuchnia]
Składniki na 4 porcje:
- 4 małe golonki,
- sól do smaku,
- pieprz mielony,
- papryka mielona,
- liść laurowy,
- kilka ziarenek ziela angielskiego,
- trochę kolendry,
- troszkę kminku,
- 1-2 łyżki majeranku,
- marchewka, cebula,
- korzeń pietruszki,
- korzeń selera,
- por biały,
- olej do smażenia,
- 1-2 butelki piwa (porter),
- koncentrat pomidorowy (mała porcja)
Przygotowanie:
Mięso umyć, osuszyć. Przyprawy zemleć, natrzeć nimi mięso. Następnie golonki ułożyć ciasno w garnku i odstawić na noc. Warzywa oczyścić, obrać, opłukać, pokroić w paski. Rozgrzać olej na patelni, podrumienić na nim warzywa. Golonki również podrumienić na oleju (bez warzyw). Mięso i warzywa ułożyć w wysokim i wąskim garnku, zalać piwem i gotować do miękkości na wolnym ogniu. Ugotowane golonki wyjąć (nie mogą być rozgotowane). Warzywa przetrzeć przez sito, dodać koncentrat, zrobić gęsty sos i zalać nim mięso.

PS. Trochę pracowite,ale za to jaka wyżerka...mniam, mniam Wink

Zbynek

Zdecydowanie optuję za golonką w kapuście, oczywiście kiszonej, a za wszelkie wydziwiane opiekane, wędzone, panierowane, etc., etc. należałoby kucharzy w kotle bez wody gotować!!!

Zbynek

Nie wiem, czy pamiętacie jeszcze Wiarusy - słynny Bar "Wiarus" z nie do odtworzenia dziś atmosferą i zapaszkiem? Albo garnizonowy klub oficerski z dzielną Panią K. na warcie i standardową wątróbką lub medalionem z frytkami o każdej niemal porze?

Endriu48

Zbynek

Warzywa obieramy i wrzucamy do wody, dodajemy pieprz, sól , liść laurowy i ziele angielskie , wrzucamy goloneczkę i gotujemy do uzyskania miękkości mięsa - wg tradycji gotuje się tyle ile waży golonka. Kapusty nie płuczemy, może być kwaśna.
Podajemy z chlebkiem, kapustą i piwem, ewentualnie mocno schłodzoną wódeczką.

Zbynek

Oczywiście najlepsze jest to, co na wierzchu, czyli skórka (nie do końca ogolona) i trzęsący się tłuszczyk.