Orzysz

mihaugal

Od kilku już lat kolorowe gazety nęcą swoich czytelników do zakupu coraz to innymi dodatkami. Obecnie ciężko jest już kupić po prostu „zwyczajną” gazetę. Takich dzisiaj jest mało. Zamiast porcji informacji, które nas interesują dostajemy co najmniej dwa razy tyle ulotek reklamowych, zaproszeń i innych mamideł. Do tego cały ten zestaw przyozdobiony jest doklejonym do okładki „gratisem”, za który swoją drogą i tak musimy zapłacić. Oczywiście funkcjonują także wydania bez owych gratisów, lecz tych o dziwo jakoś zbyt często nigdzie nie możemy znaleźć…
Na początku dodatki gazetowe były nieśmiałe. Pojedyncze, subtelne naklejki, czy wodne tatuaże w czasopismach dla młodzieży. Z biegiem czasu jednak rodzaje załączników stawały się coraz to bardziej różne, żeby nie stwierdzić „dziwaczne”. Dość powiedzieć, że w swoim czasie pewien miesięcznik dołączył do jednego ze swoich wydań… suszoną kiełbasę. I nie była to bynajmniej gazeta traktująca o masarstwie, czy wędliniarstwie, lecz miesięcznik muzyczny…
Popularnym jest dodawanie do gazet elementów ubioru (apaszki, skarpetki, bielizna, etc.). Oczywiście ma to swoją zaletę – można bowiem za niewielkie pieniądze nabyć „modną” rzecz. Jest niestety też i zła strona takiego przedsięwzięcia – gdy oto na ulicy mijamy całe szeregi kobiet wymachujących identycznymi torebkami.
Częstymi dodatkami są kosmetyki, lub raczej „próbki”. Stanowią cenny element reklamowy – niewiasta może za darmo przekonać się o cudownych mocach specyfiku, a następnie, znając już dobrze towar – nabyć go sobie w drogerii. Są też osoby, które funkcjonują na takich dodatkach, bez konieczności zaopatrywania się w ich „pełne wydania”.
Ciekawym zjawiskiem są „gratisy” w postaci płyt CD, a ostatnio DVD. Stanowią pożądany towar, ze względu na swoją cenę. Koszt czasopisma z takim dodatkiem wzrasta co prawda o kilka – kilkanaście złotych, lecz wciąż jest to cena, jaka warto zapłacić. Załączane do gazet płyty – czy to z muzyką, czy z filmami dobitnie przekonują nas, że jednak można wydać coś takiego za rozsądną cenę – w przeciwieństwie do płyt kompaktowych w sklepach muzycznych, czy „oryginalnych” wydań filmów na DVD. Co prawda nie każdy dystrybutor chce, by film wydawany przez niego ukazywał się w takim dodatku, lecz i to powoli się zmienia.
Bywają tez dodatki, które można by nazwać co najmniej dziwnymi. Chociażby dodawane niedawno do jednego z pism kobiecych zestawy sztućców…
Rynek dodatków do gazet stworzył osobny rodzaj wydawnictw – gazety z pseudododatkami. Polega to na tym, że na rynek wypuszcza się niby gazetę, zawierająca przeważnie najwyżej dwie strony oględnego tekstu (koniecznie wydrukowanego dużą czcionką), a do niej dołącza się film/zegarek/biżuterię (niepotrzebne skreślić…). Najlepiej, gdy taka „gazeta” przedstawia kolekcję – wtedy można „czytelnika” przywiązać do siebie – tzn. do zakupu.
Kiedyś można było pójść do kiosku i kupić gazetę. Dzisiaj już coraz rzadziej będzie to po prostu gazeta. Cóż – rynek reklamowy ma swoje prawa, także walka o klienta pomiędzy poszczególnymi wydawnictwami także swoje prawa ma.
Ja osobiście poczekam, aż do „mojej” gazety dodadzą w miarę dobrej marki samochód osobowy. Koniecznie z klimatyzacją.
Very Happy

MaciekPL

Widziałem w kiosku:
Gazeta Niespodzianka: w środku zabawka! zero artykułów do czytania i napisali że to Gazeta;/

Endriu48

Ahooj!!! To się chyba nazywa tzw. sprzedaż wiązana i jeszcze robienie ludzi "w konia". W Telewizorni ogłaszają, że taka gazetka kosztuje 1-2PLN a w kiosku dowiadujesz się, że przeszło więcej. Trzeba zapłacić za ten gadżet ok.10PLN.
Mr. Green

cobra99

większośc tych dodatków to tandeta, badziewie. Jesli ktoś sobie coś takiego życzy, jest na to zapotrzebowanie to przoszę bardzo niech kupuje tandetną gazetę dla badziewia.
Co do reklam są wszędzie Exclamation

na klatkach schodowych, skrzynkach pocztowych ...........................................również w gazetach.

mihaugal

mnie najbardziej rozbiła opisana przeze mnie w powyższym "artykule" kiełbasa jaka znalazłem w dodatku do "machiny" kilka lat temu. głupi byłem i ... zjadłem Very Happy

ale OK - przezyłem i nic mi nie jest Twisted Evil

MaciekPL

Znam fajną gazetę : Premiery
Dołączane sa na prawdę dobre filmy i recenzje i opisy najnowszych filmów.
Polecam!