Orzysz

mihaugal

jeszcze na poczatku zeszłego roku zwrociłem uwagę na piękny krajobraz pozostawiony po eksploatacji piasku na potrzeby budowy stacji paliw "okoń". krajobraz ten znajduje się za przejazdem kolejowym przy wylocie z Orzysza na Górę, po lewej stronie drogi. uwagę zwróciłem także w referacie ochrony środowiska. i co? i nic. bo niby czego miałbym się spodziewać...
a dlaczego wogóle to piszę?
1. po każdej eksploatacji budowlanej inwestro jest zobowiązany do przywrócenia stanu sprzed eksploatacji (prawo geologiczne i górnicze)
2. absolutnie nie wolno odsłaniać wód gruntowych i podziemnych - tym bardziej w tak narażonych miejscach na skażenie! - czyli a) przejazd kolejowy b) droga asfaltowa = ruch uliczny c) w pobliżu masarnia ; nieopodal znajdują się ujęcia wód podziemnych ...
3. "przemodelowany" teren pozostawiony został niezabezpieczony
4. uprzedzam ewentualne głosy o "działce prywatnej" - to akurat jest nieistotne czy jest praywatna, czy nie - jesli prywatna - tym bardziej powinna być ogrodzona i zabezpeiczona.

kachna

A wysadzić go z tą jego stacją benzynową i będzie spokój. Nie lubię dziada. Myśli, ze mu wszystko wolno. Ale chyba się ludzie na nim poznali, bo nie ma chetnych na prcę u niego. Gdyby nie te układy z burmistrzem to guzik miałby tu.

cobra99

ogrod

Ten teren nie był przeznaczony na żwirownię i jest to nielegalne wydobycie. Swojego czasu mowiłem coś na ten temat na jakimś forum rady. Nikt z urzedników nie podjął tematu. Dopiero z w/w postu dowiedzialem się, że to sprawka Okonia. Teraz wiem dlaczego urzędnicy nie podjeli tego tematu.

cobra99

a ja teraz wiem, że wszyscy wszystko wiedzą i nikt nie reaguje uwazając że to wina burmistrza i jego z-cy Exclamation

Jest OK tak trzymać.

Komisji Rolnictwa, Ochrony Środowiska, Turystyki i Promocji Gminy

Krawczyk Zbigniew przewodniczący
Myka Adam z-ca przewodn.
Kopańczyk Mieczysław
Kraszewski Bogdan
Kraszewski Grzegorz
Marusiński Krzysztof
Wysocki Marek
ogród dziwię się jak TY ze stoickim spokojem stwierdzasz "Ten teren nie był przeznaczony na żwirownię i jest to nielegalne wydobycie"

ogrod

Przyjdź kiedyś na sesje to zobaczysz kto ze stoickim, a kto nie ze stoickim. Przestaniesz się dziwić. Zobaczysz jak mozna coś wnieść na porządek sesji albo Komisji. Popatrzysz, kto jest przeciwko wszystkiemu co nie pochodzi od burmistrza.
Może warto, abys bardziej zainteresował się co robi twój radny. Chyba jest nim Wasilewski? Tak strzelam, bo chyba mieszkasz na przeciwko wykopu?
Porownaj, kto ile w Radzie pracuje. Popatrz kto jest najaktywniejszy. Zdziwisz się moze, ze ci radni, ktorzy maja największe diety pracuja najmniej, a ci, ktorzy najmniejsze - najwięcej. Warto, abyś bardziej przygladał się pracy rady, nie tylko patrząc na jednego radnego, ktory akurat wystawił się tutaj jawnie.
Pisałem już, ze funkcja radnego to ciągłe stresy. Także tutaj. A co w zamian? Satysfakcja, że jednak, coś tam sie zrobi. Tak, ale czasami opadaja ręce, jak odpierać trzeba zarzuty stawiane przez osoby, ktore nie uczyniły żadnego wysiłku, aby sprawdzić, czy takie zarzuty są słuszne. Uff. Trochę wyrzuciłem z siebie. Przykro mi. Nie wiem czy to mnie zdopinguje do jeszcze wiekszego wysiłku, czy może mnie zniechęci.

cobra99

Skład Rady Miejskiej:
Wasilewski Wiesław przewodniczący
Kopańczyk Mieczysław wiceprzewodn.
Zielińska Małgorzata wiceprzewodn.
Bukowska Dorota
Jasiński Zbigniew
Kiewlak Wioletta
Kraszewski Bogdan
Kraszewski Grzegorz
Krawczyk Zbigniew
Majewski Edward
Mataj Aldona
Marusiński Krzysztof
Myka Adam
Wysocki Marek

Powiem tak:
Orzysz jest jeden i to bardzo malutka miejscowość/gmina/. Nie będę rozpatrywał kto jest moim radnym i do kogo kierować sprawy nurtujące nie tylko mnie, ale dotyczące nas wszystkich. Tobie się obrywa bo jesteś jednym z nich i jeżeli widzisz nieprawidłowości jak powyżej musisz reagować, aby mieć czyste sumienie.
Piszesz nielegalne wydobycie Exclamation

czyli zwir wydobywany był przez rok, dwa, trzy i nikt tego nie widział Very Happy

Brak mi słów.
..........................
mihaugal mieszka w wawie i wie więcej.

ogrod

Czepiasz sie. Ja widzialem tylko dziure. Nie widzialem wywozu. Jeżeli ktoś widział, kto i gdzie to wywoził to powinien zgłosić to byrmistrzowi albo radnemu. Tu dowiedzialem się gdzie ten materiał wozono i przez kogo.
A czy ktoś inny z mieszkańców to widział to zrób badania.
Jeżeli nawet nie wiesz, kto jest twoim radnym, albo dowiadujesz się odemnie, to jaki z ciebie obywatel naszego miasta. Jeżeli nie znasz swojego radnego to pewnie nie chodzileś głosować. Jeżeli chcesz kogoś ganić za niska aktywność to sam powinieneś być aktywny.
Kto ci powiedział, ze ja nie reaguje. Oczywiście, nie każda dziura jest przezemnie traktowana na równi z innymi. Obecnie nasza grupa walczy o mozliwość kontaktowania się z mieszkańcami poprzez dyzurowanie w Urzędzie Miejskim. Takie dyzury kiedyś były, ale Wasilewski odwołał je bez uzgodnienia z nami. Chcemy, aby nasza grupa organizowala dyzury raz w tygodniu. już mamy przygotowane eszystko oprócz pomieszczenia.
Walczymy ( tak, walczymy) o udostepnienie lokalu na zorganizowanie spotkania z mieszkancami . Dotychczas robiliśmy w kinie, ale juz nie mamy takiej mozliwości. Burmistrz nie odpowiada na nasze pisma w tej sprawie.
Ja osobiście, obecnie organizuję spotkanie wszystkich organizacji pozarządowych naszej gminy. Chodzi o wzmocnienie dzialań, ktore służą wszystkim mieszkancom Orzysza i wsi orzyskich.
Zaczynamy organizować ogólnodostępne spotkanie wigilijne dla wszystkich, ktorzy chcą przyjść.
Przyjme każdą twoja ktytykę pod warunkiem, ze bedziesz nam pomagał w takich dzialaniach, a nie tylko malkontencił.
Piszesz, że brak ci słów. Brak ci takze czynów, a możesz pomóc wiele. Oczekuję, ze zgłosisz mi chęć pomocy. i o to chodzi Wink

cobra99

ogrod

cobra99

ogrod

cobra99

O D P U SZ CZ A M Very Happy

ogrod

W twoich wypowiedziach chodziło o dwie sprawy. Pierwsza to zaktywizowanie radnego, a druga to dziura, z której pobierano piach.
Proponuje działania, które pozwolą ci w jakiś sposób "zakończyć" sprawę, a nie tylko odpuścić. "Zakończyć" w sensie podjęcia próby załatwienia obu spraw.
Proponuje:
-razem pójdziemy zobaczyć dziurę,
-razem pójdziemy do urzędników wywiedzieć się na temat dziury,
-razem napiszemy pismo do burmistrza,
-razem poprowadzimy sprawę poza naszą gminą, jeżeli odpowiedź lub działania burmistrza w sprawie dziury nie będą nas satysfakcjonowały.
W ten sposób uaktywnisz mnie i posuniesz sprawę ku rozwiązaniu problemu mieszkańców.
Zaznaczam, że radny w tej sprawie ma dokładnie takie same możliwości, co każdy z mieszkańców.
Robimy to?

mihaugal

rzeczone wyrobisko odnalazłem podczas spaceru - lubie tam chodzic na spacery...- z ulicy nie widać- tak sprytnie dziure wywalili....
o tym, że to na uzytek imć Okonia - dowiedziałem się od pań Borkowskiej i Koronkiewicz - w UMiGu.
sprawa była załatwiana "na gębę" - stąd byc może brak reakcji i efektów...
ustawa prawo geologiczne i górnicze (1994 z późn. zmianami) wyraźnie mówi o obowiązku doprowadzenia terenu do stanu wyjściowego przez inwestora/uzytkownika.
sprawa jest naprawdę poważna - samo odsłonięcie wód podziemnych (w tym przypadku gruntowych) stanowi w tym akurat miejscu zagrożenie dla okolicznych studni.